Wycieczka do Wrocławia - wrzesień 2016

W dniach 17-18 września 2016r. wybraliśmy się na wycieczkę do Wrocławia. Mieliśmy już okazję w zeszłym  roku na to, by poznać bliżej Wrocław, jednak nie udało nam się wtedy obejrzeć pokazów z laserami na Wrocławskich Fontannach, na których to bardzo nam zależało. Postanowiliśmy to nadrobić w tym roku. Tym razem wybraliśmy się na wycieczkę z naszymi rodzicami i opiekunami. Dzień rozpoczął się słonecznie, lecz im bliżej Wrocławia tym więcej chmur i niestety deszczu. Taka pochmurna pogoda towarzyszyła nam przez cały wyjazd. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Starego Rynku, na którym czekała na nas pani przewodnik, która oprowadziła nas po najciekawszych zakamarkach i opowiedziała o zabytkach.  Następnie udaliśmy się na pyszny obiad  i ciepłą herbatę, żeby rozgrzać się w ten chłodny dzień. Po posiłku wsiedliśmy do autobusu, który zawiózł nas w okolice Hali Stulecia, gdzie mięliśmy zobaczyć Fontanny. Pokaz był przepiękny i wszyscy go z zaciekawieniem oglądaliśmy. Nawet pogoda nie była nam straszna. Po pełnym wrażeń dniu udaliśmy się do hostelu i poszliśmy spać. Na następny dzień po pysznym śniadaniu, jakie przygotowali dla nas pracownicy hostelu pojechaliśmy na zwiedzanie wrocławskiego Afrykarium i Ogrodu Japońskiego. Mimo chmur na niebie deszcz do nas nie zawitał i udało nam się obejrzeć wszystko to, na czym nam zależało. W trakcie zwiedzania zrobiliśmy sobie małą przerwę na kawę i ciastko, żeby doładować energię na dalszy spacer. Pełni wrażeń wsiedliśmy do autobusu i wyruszyliśmy w drogę do domu. Na trasie czekał na nas smakowity obiad w restauracji w Lesznie. Najedzeni wsiedliśmy do autobusu i wróciliśmy do Poznania. Wycieczka bardzo nam się podobała i cieszymy się, że mieliśmy po raz kolejny okazję wspólnie razem wyjechać i przeżyć niezapomniane chwile.

Zapraszamy do obejrzenia zdjęć w galerii.

Wycieczka do Wrocławia - 2015

Na początku listopada wybraliśmy się na dwudniową wycieczkę do Wrocławia. Byliśmy bardzo podekscytowani tym wyjazdem, bo wiedzieliśmy, że czeka na nas dużo atrakcji.
W czwartek z samego rana na parkingu przy supermarkecie czekał na nas autobus. Każdy usiadł z zaprzyjaźnioną sobie osobą. Droga była bardzo przyjemna, dlatego nim się zorientowaliśmy byliśmy już na miejscu. Pierwszą atrakcję stanowiło zwiedzanie wrocławskiego Zoo i Afrykarium. Mieliśmy okazję pooglądać tam wiele egzotycznych zwierząt, których nie można spotkać w żadnym miejscu w Poznaniu. Po długim spacerze i wielkich emocjach byliśmy bardzo głodni wybraliśmy się do restauracji „Dominium”. Tam czekała na nas pyszna, ciepła pizza i gorące napoje.  Wszystkim bardzo smakowało i najedzeni wróciliśmy spacerkiem do Hostelu, w którym mieliśmy zapewniony nocleg. Po drodze mogliśmy podziwiać uroki pięknego miasta, jakim nie wątpliwie jest Wrocław. Po przybyciu do hotelu każdy z nas miał chwilę przerwy na kawę i herbatę. Następnie wystroiliśmy się i  ruszyliśmy spożytkować resztki energii podczas długo wyczekiwanej dyskoteki. Bawiliśmy się tak dobrze, że tańczyliśmy do ostatniej piosenki. Wymęczeni wróciliśmy do swoich pokoi, w których szybko ułożyliśmy się do snu. Na następny dzień rano, po przebudzeniu, czekało na nas pyszne śniadanie. Najedzeni spakowaliśmy wszystkie torby i dalej ruszyliśmy w drogę, żeby poznawać miasto. Najpierw wybraliśmy się na spacer po rynku, na którym próbowaliśmy odnaleźć krasnale, które są charakterystyczne dla tego miasta. Na końcu spaceru czekała na nas gorąca czekolada. Było przepysznie! Następnie wszyscy razem wróciliśmy do autobusu, aby podjechać na ostatnią już atrakcję w mieście, a był to punkt widokowy w budynku Sky Tower. Wjechaliśmy na 49 piętro, z którego było widać przepiękną panoramę miasta Wrocław. Pełni wrażeń wsiedliśmy do autokaru, który zabierał nas już powrotem  do Poznania. Po drodze zatrzymaliśmy się jeszcze na smakowity obiad w restauracji w Lesznie. Najedzeni i zadowoleni wróciliśmy do Poznania, gdzie czekali na nas nasi kochani rodzice i opiekunowie. Jesteśmy bardzo zadowoleni z wycieczki i nie możemy się doczekać kolejnej.

Baranówek - Puszczykowo 2014

W dniach 6-7 października 2014r. miała miejsce niezapomniana wycieczka Baranówek – Puszczykowo.

W poniedziałek rano zebraliśmy się przed Ośrodkiem, skąd autokar zawiózł nas do Baranówka do Fundacji Stworzenia Pana Smolenia. Pogoda była wspaniała. Po śniadaniu, które zjedliśmy na świeżym powietrzu, rozpoczęły się bardzo ciekawe zajęcia. Panie Agnieszka i Dorota opowiadały nam o koniach, uczyły nas, jak je pielęgnować i okazywać im sympatię, a Pan Marian powoził. W trakcie wycieczki bryczką mieliśmy okazję pozwiedzać okolicę. Wspaniale było głaskać zwierzaki, a przejażdżka konna przysporzyła wielu pozytywnych emocji. Orchidea i Kokarda wykazały się wyrozumiałością i wielką cierpliwością. Uwieńczeniem naszego pobytu było ognisko, na którym upiekliśmy obiadowe kiełbaski. Podziękowaliśmy serdecznie za gościnę i udaliśmy się w dalszą drogę naszym wesołym autokarem.

Około godziny 16 dojechaliśmy do hotelu Wielspin w Puszczykowie. Rozlokowaliśmy się w pokojach, pograliśmy w gry stolikowe i uskuteczniliśmy inne rekreacje, a po pysznej dwudaniowej kolacji przywdzialiśmy najlepsze kreacje, zrobiliśmy makijaże i wytworne fryzury i oddaliśmy się tańcom – wygibańcom podczas dyskoteki. Bawiliśmy się wybornie w rytm naszych ulubionych przebojów. Po kąpieli udaliśmy się na nocny wypoczynek.

We wtorek rano wstaliśmy wypoczęci, w dobrych nastrojach i gotowi na kolejne atrakcje. Po śniadaniu, zrobiliśmy sobie spacer do muzeum Arkadego Fiedlera. Wnuk podróżnika oprowadził nas po niesamowitej wystawie. Zwiedziliśmy także piramidę (identyczną, jak piramida Cheopsa), replikę statku Kolumba (identycznego, jak ten, na którym odkrył Amerykę) oraz wiele innych ciekawych eksponatów.

W przymuzealnej restauracji Mipetraka  posililiśmy się wybornym obiadem.  Po ostatnich chwilach relaksu w dobrych humorach wróciliśmy do Poznania. Wycieczka była bardzo udana.

Zapraszamy do obejrzenia zdjęć w galerii.

Osieczna 2013

We wrześniu 2013r. na zaproszenie księdza Proboszcza Parafii Świętej Trójcy w Osiecznej, Przemysława Koniecznego odwiedziliśmy malowniczą miejscowość w Wielkopolsce. Dzięki jego uprzejmości zwiedziliśmy Kościół Parafialny, Klasztor O. Franciszkanów, odpoczywaliśmy nad malowniczym jeziorem Łoniewskim. Tradycyjnie dopisywała nam piękna pogoda i dobre humory. Spędziliśmy miło czas na grach i zabawach. Przejechaliśmy się bryczką, a energii do działania dodały nam pyszne drożdżówki. Było nam bardzo miło. Dziękujemy za zaproszenie, ks. Przemkowi i ojcu Bogusławowi za doskonale wypełnione role przewodników, pani Monice za miłą gościnę w Ośrodku Relaks oraz prezesowi GS panu Hieronimowi Wilczkowiakowi za pyszne drożdżówki.

Zapraszamy do obejrzenia zdjęć w galerii.

Chludowo 2013

W wakacyjny czas wybraliśmy się w odwiedziny do domu naszych przyjaciół – Państwa Józefiak, do Chludowa. Jak zawsze gospodarze przygotowali dla nas niespodziankę. W tym roku była to prezentacja oraz nauka obsługi wozu drabiniastego. Zabawa przy tym była przednia, śmiechom nie było końca. W oczekiwaniu na pyszne kiełbaski z grilla, rozmawialiśmy, graliśmy w piłkę, tańczyliśmy oraz relaksowaliśmy się korzystając ze świeżego, wiejskiego powietrza. Po wybornym posiłku w postaci pieczonych kiełbasek, kaszanki, chleba własnego wypieku ze smalcem i kiszonym ogórkiem oraz pysznym cieście z kruszonką ruszyliśmy w stronę ogródka i sadu, gdzie uzbieraliśmy trochę jabłek, ogórków, ziemniaków i innych zdrowych owoców i warzyw. Wyjazd wszystkim bardzo się podobał. Będziemy go długo wspominać. Liczymy na równie miłe spotkanie za rok.

Zapraszamy do obejrzenia zdjęć w galerii.

Zielona Góra 2012

Wycieczka do Zielonej Góry pełna była wrażeń i pozytywnych emocji. Pierwszy przystanek mieliśmy w Wolsztynie, gdzie obejrzeliśmy stare parowozy, miały one ogromne koła i bardzo podobały się wszystkim turystom w naszej grupie. Dużym zainteresowaniem cieszyło się zwiedzanie wagonu retro. Odwiedziliśmy tutejsze muzeum „EXHIBITION”. Tematem przewodnim wystawy były zabytkowe przedmioty związane z koleją. Miejsce to zachwyciło wszystkich uczestników. Po zwiedzaniu Wolsztyna udaliśmy się w dalszą drogę do celu naszej podróży.

W Zielonej Górze zwiedziliśmy Muzeum Wina, Kontrkatedrę im. Św. Jadwigi oraz podziwialiśmy Korowody Bachusa. Następnie miał miejsce czas wolny, podczas którego każdy w swoim zakresie zwiedzał miasto i rynek.

Z okazji winobrania Zielona Góra została ładnie udekorowana, co napawało pozytywną energią oraz chciało się tam przebywać i świętować razem z innymi ludźmi. Wieczorem odbyło się ognisko, podczas którego piekliśmy kiełbaski oraz cieszyliśmy się swoim towarzystwem.

Dzień drugi wycieczki był równie interesujący, odwiedziliśmy Muzeum Etnograficzne w Ochli, gdzie przebywaliśmy na Świerzym powietrzu, jechaliśmy bryczką, a także obejrzeliśmy zabytkowe chaty i ich wyposażenie. Była możliwość kupienia sera lub masła z własnego wyrobu.

Główną atrakcją wycieczki była wizyta w winnicy „Miłosz”, gdzie każdy mógł spróbować trzech rodzajów wina, a potem przegryźć je swojskim chlebem. Podczas powrotu do domu – 3 dnia odwiedziliśmy Świebodzin, gdzie zobaczyliśmy Pomnik Chrystusa. Następnie udaliśmy się do Łagowa, gdzie spędziliśmy aktywnie czas nad jeziorem. Czas szybko nam upłynął. Byliśmy zmęczeni, ale szczęśliwi i bogatsi w wiele ciekawych doświadczeń.

Zapraszamy do obejrzenia zdjęć w galerii.

Chludowo 2012

I w tym roku odbyliśmy jednodniową, obfitującą w atrakcje wycieczkę do Chludowa, na zaproszenie Państwa Józefiak. Jedną z niespodzianek była wspaniała okazja przejechania się bryczką, do której zaprzęgnięty był piękny koń. Nie zabrakło również czasu na zabawę, rozmowy oraz zbiory zdrowych owoców i warzyw. W międzyczasie zasiedliśmy także do wspólnego posiłku. Raczyliśmy się przepysznymi kiełbasami i kaszanką z grilla, pajdą chleba ze smalcem oraz ogórkami kiszonymi. Podziękowaliśmy za gościnę i wróciliśmy do naszego Środowiskowego Domu Samopomocy. Wyjazd, jak zwykle był bardzo udany. Dziękujemy Państwu Józefiak za organizację i wspólnie spędzony czas. Wprost nie możemy doczekać się, czym gospodarze zaskoczą nas w przyszłym roku.

Zapraszamy do obejrzenia zdjęć w galerii.

Szczecin – Międzyzdroje – Świnoujście 2011

W środę 14.09.2011 roku punktualnie o 6.00 stawiliśmy się na miejscu zbiórki. Po zapakowaniu bagaży, zajęliśmy miejsca w autokarze i ruszyliśmy w drogę. Pierwszym celem podróży był  Szczecin, na samym początku zwiedziliśmy Zamek Książąt Pomorskich następnie Katedrę Szczecińską, Kościół św. Piotra i Pawła oraz Bazylikę archikatedralną. Poza tym odwiedziliśmy także Wały Chrobrego, z których rozciągał się przepiękny widok na przystań oraz stocznię szczecińską. Po intensywnym zwiedzaniu udaliśmy się w dalszą drogę do Międzyzdrojów. Po przyjeździe ruszyliśmy nad morze. Bałtyk przywitał nas wietrzną pogodą, co nie przeszkodziło nam w spacerze wzdłuż plaży. Świetnie bawiliśmy się zwiedzając Panoramę Gwiazd i porównując odciski dłoni znanych osobistości ze swoimi. Drugi dzień naszej wycieczki był równie ekscytujący jak pierwszy, pojechaliśmy do Świnoujścia. Tam zwiedziliśmy Kościół pod wezwaniem Chrystusa Króla, Fort Gerharda, spacerowaliśmy nadmorską promenadą oraz spędziliśmy aktywnie czas na plaży. W drodze powrotnej do Poznania zatrzymaliśmy się w Dziwnowie, aby zwiedzić ciekawe Muzeum Rybołówstwa i kupić świeżą, wędzoną rybę. Następny postój był w Kamieniu Pomorskim, gdzie zwiedziliśmy Katedrę oraz stary rynek. Wróciliśmy do Poznania pełni radosnych wspomnień. Wycieczka była wspaniała!

Chludowo 2011

W czasie wakacji, tradycyjnie już, zostaliśmy zaproszeni przez naszych długoletnich przyjaciół – Państwa Józefiak, do  Chludowa. Na miejscu, jak co roku, czekała na nas moc atrakcji, począwszy od smakowitego poczęstunku. Mieliśmy okazję zbierać jabłka, śliwki i ogórki, a także obserwować, jak rosną różne rośliny.  Karmiliśmy króliki i bawiliśmy się z kotem. Kiedy próbowaliśmy rozpalić ognisko wydarzyło się coś niespodziewanego! Z wielkim hałasem nadjechała straż pożarna. Dowiedzieliśmy się, że nie wolno bez zgody straży rozpalać ognia, bo może to skutkować groźnymi konsekwencjami w postaci pożaru. Strażacy wykonali dla nas pokaz gaszenia płomieni, wytłumaczyli, jak działają różne sprzęty w wozie strażackim i zabrali nas na przejażdżkę tymże pojazdem po okolicy. Świetnie się bawiliśmy i długo wspominaliśmy miło spędzony czas.