Menu

piątek, 29 sierpnia 2014

Grill - sierpień 2014

Choć od jakiegoś czasu z napięciem i wypiekami na twarzach śledziliśmy prognozy krótko i długoterminowe, tegoroczne wakacje pożegnały nas wprost wymarzoną pogodą. Nic nie było w stanie zepsuć naszych planów! A zwłaszcza jednego – pikniku na świeżym powietrzu połączonego z rozrywkami oraz gwoździem sezonu – grillem i wszystkim tym, co można wrzucić na jego ruszt. Plan zrealizowaliśmy pięknego sierpniowego dnia, a za cel podróży obraliśmy Lasek Marceliński.

Było sielsko i naprawdę wakacyjnie. Dobrze, że rozrywkom umysłowym w postaci gier daliśmy upust przed poczęstunkiem, bo po nim głównym marzeniem większości z nas był błogi odpoczynek na kocach. Na szczęście drobne marzenia mają do siebie to, że łatwo wcielić je w życie, pofolgowaliśmy więc sobie z brzuchami do góry i tego dnia dosłownie nikt nie zarzucał nikomu lenistwa. Byli i tacy, którzy postanowili wytrząsnąć dawki kalorii grając w ringo, a nawet „hokeja z recyklingu”! To była zdecydowanie rewelacyjna przygoda na zakończenie sezonu urlopowego, bo od września na nowo wracamy w wir pracy...