W marcu nasza pracownia gospodarstwa domowego zmieniła się nie do poznania. Zawitali do nas wróżąc rychłe nadejście wiosny najprawdziwsi lodziarze i sprzedawcy waty cukrowej.
Potem udaliśmy się na krótką sesję w cukierni, gdzie przy herbacie i babeczkach nabraliśmy sił do najtrudniejszego zadania - wcielenia się w rolę piekarza przy ciężkiej pracy, jaką jest pieczenie chleba.
Potem udaliśmy się na krótką sesję w cukierni, gdzie przy herbacie i babeczkach nabraliśmy sił do najtrudniejszego zadania - wcielenia się w rolę piekarza przy ciężkiej pracy, jaką jest pieczenie chleba.